Janusz Ludwiczak, portal Lazarz.pl: Jak długo Wojciech Wośkowiak jest związany z Osiedlem "Łazarz" Spółdzielni Mieszkaniowej Grunwald?
Wojciech Wośkowiak, kierownik "Osiedla Łazarz" SM Grunwald: Mój początek na Osiedlu Łazarz sięga 1975 roku, kiedy razem z rodzicami przeprowadziłem się z Wolsztyna. W miejscu tym mieszkam cały czas. Ściślejsza współpraca rozpoczęła się w momencie, kiedy od 2000 roku działałem w Radzie Osiedla Święty Łazarz – jednostce pomocniczej miasta. W 2013 roku zostałem wybrany do Rady Osiedla „Łazarz" Spółdzielni Mieszkaniowej Grunwald. Pełniłem tą funkcję do końca lutego tego roku, kiedy musiałem złożyć rezygnację w związku z objęciem stanowiska kierownika. Przez 7 lat zasiadałem też w Radzie Nadzorczej Spółdzielni, reprezentując w tym organie Osiedle „Łazarz".

W październiku zeszłego roku dotychczasowego kierownika Zdzisława Nowaka zastąpił Adam Antoniewski. Po 5 miesiącach znów zmienił się kierownik Administracji "Osiedla Łazarz". Można powiedzieć, że wielu mieszkańców było zaskoczonych.
Również dla nas samych było to zaskoczenie. Mieliśmy świadomość, że Zdzisław Nowak kończy działalność zawodową i przejdzie na emeryturę. Była konieczność wybrania nowego kierownika, którym został Adam Antoniewski. W międzyczasie został on wybrany nowym członkiem Zarządu Spółdzielni Mieszkaniowej „Grunwald”. Spowodowało to konieczność wyboru nowego kierownika naszego Osiedla. Po uzyskaniu pozytywnej rekomendacji ze strony Rady Osiedla objąłem to stanowisko. Mam świadomość, że poprzeczka w zakresie działań i realizacji zadań na osiedlu została przez moich poprzedników bardzo wysoko zawieszona. Postaram się jak najlepiej realizować swoje obowiązki i zadania na rzecz naszych mieszkańców, aby jakość świadczonych usług mogła być na takim samym poziomie jak dotychczas.

Czego mieszkańcy mogą spodziewać się od nowego kierownika, Wojciecha Wośkowiaka?
Przede wszystkim potrzebna jest stabilizacja pod kątem finansowym. Wszyscy w tej chwili mamy świadomość co dzieje się na rynku, w związku z sytuacją ekonomiczną w kraju. Dużym wyzwaniem było przyjęcie od 1 marca br. nowych stawek, które przedstawiła nam Veolia, w wyniku czego na przestrzeni krótkiego okresu czasu opłaty za ciepło wzrosły o 49%. Do tego należy doliczyć uwolniony VAT, przez co koszty ciepła wzrosły o kolejne 18%. Te stawki nie są bezpośrednio od nas zależne, a od podmiotu, z którym realizujemy ten zakres zadań. Spotkało się to z pewnymi uwagami ze strony mieszkańców, oczywiście słusznymi, bo zawsze okoliczności związane z podwyższeniem stawki nie są rzeczą przyjemną. Jednak trzeba mieć świadomość, że zostaliśmy postawieni przed faktem dokonanym. To co jest dla mnie ważne, z racji pełnionego stanowiska, to stały kontakt z mieszkańcami, wykonawcami, pracownikami oraz przedstawicielami instytucji odpowiedzialnych za bezpieczeństwo i porządek oraz działalność społeczną.

Wiem, że została stworzona petycja, pod którą mieszkańcy mogli się podpisywać. W jakim celu i czy może przynieść jakiś efekt?
Ta petycja przede wszystkim ma na celu to, aby Ministerstwo Środowiska i Klimatu otrzymało jednoznaczny sygnał, że również Spółdzielnie Mieszkaniowe mają prawo oczekiwać rekompensaty, tak jak miało to miejsce w przypadku gospodarstw indywidualnych.
Mieszkańcy bardzo chętnie podpisali się pod petycją, za co im dziękujemy. Powinniśmy walczyć o swoje. Chciałbym podkreślić, że nasza opłata eksploatacyjna została podniesiona, ale nieznacznie z 2,38 zł za m kw. do 2,82 zł/m². Wynika to z kosztów bieżących działań, które muszą być realizowane w sposób płynny – jak np. stałe przeglądy gazowe, elektryczne czy kominowe oraz usuwanie awarii, które często się zdarzają. Ze względu na ogólną sytuację ekonomiczną wzrosły również ceny świadczonych przez podmioty zewnętrzne usług. Na sytuację finansową, którą musieliśmy uwzględnić w planie rzeczowo – finansowym było również podniesienie przez rząd płacy minimalnej.

Czy mieszkańcy muszą spodziewać się podwyżek czynszu, a także funduszu remontowego?
Nie, na razie nie mamy tego w planie. Warto także podkreślić, że od 2013 roku na niezmiennym poziomie znajduje się stawka remontowa, która wynosi 2,63 zł za m kw. Chcemy trzymać się przyjętych założeń przewidzianych w budżecie na 2023 r. i mamy nadzieję, że tak będzie.

Zapytam o inwestycje. Priorytetem była wymiana wind, później pionów. Jakie zadania będą realizowane?
Tak, w dalszym ciągu realizujemy wymianę pionów, a co za tym idzie likwidacją junkersów gazowych. Inwestycja ta jest obecnie prowadzona w blokach przy ul. Głogowskiej 122 i 124. W tym roku prowadzone będą również inne działania, związane chociażby z malowaniem klatek schodowych – w części zrealizowaną już w budynku przy ul. Dmowskiego 38. Trwa generalny remont kamienicy przy ul. Śniadeckich 15 oraz wymiana instalacji elektrycznej pod numerem 13. Staramy się też upiększać i utrzymać na odpowiednim poziomie zieloną przestrzeń przy budynkach.

Wielu mieszkańców myli Radę Osiedla "Święty Łazarz" (jednostkę pomocniczą miasta) z Radą Osiedla "Łazarz" (spółdzielczą). Czy współpraca będzie kontynuowana?
Jest możliwe podejmowanie wielu wspólnych działań na rzecz mieszkańców. Takim spoiwem są na pewno Dni Łazarza, które w tym roku odbędą się pod koniec maja. Jednak musimy poczekać do czasu, kiedy 24 i 25 kwietnia na walnym zebraniu zostanie wybrana Rada "Osiedla "Łazarz" SM Grunwald na nową 3-letnią kadencję.
Oprócz tego chcemy także zacieśniać dalszą współpracować ze Strażą Miejską i Policją. Bezpieczeństwo mieszkańców jest także niezwykle ważną sprawą.

I tutaj Pan Kierownik uprzedził moje pytanie. Jak te wybory są ważne dla mieszkańców – spółdzielców i dlaczego powinni wziąć w nich udział, zwłaszcza, że frekwencja do tej pory wynosiła niespełna 2%
Liczmy, że mieszkańcy będą chcieli aktywnie włączyć się w ten demokratyczny proces. W walnym zebraniu może wziąć udział każdy członek Spółdzielni Mieszkaniowej "Grunwald" z terenu Osiedla „Łazarz". Mamy 3 tysiące lokali. Będzie to też okazja do podsumowania dotychczasowych działań. Rada Osiedla jest ważnym tego elementem, gdyż ona przyjmuje plan rzeczowo-finansowy na dany rok, ma wpływ na kierunki działań oraz rozwoju naszej spółdzielczości na Łazarzu.

Czy nadal macie problem z pustymi lokalami?
Owszem, mamy pustostany, ale w niewielkim procencie w porównaniu z tą powierzchnią którą obecnie wynajmujemy. Na szczęście mamy już chętnego na lokal przy ul. Głogowskiej 91, gdzie funkcjonowały kiedyś delikatesy Piotr i Paweł, a później jeden Groszek i kolejny sklep tej samej sieci. Podpisaliśmy już umowę z najemcą, który otworzy tam salon fryzjersko-kosmetyczny. Mamy świadomość, jak mocno zmienił się charakter ulicy Głogowskiej. Udało się wynająć lokale na kwiaciarnię i pralnię.

Fot: Janusz Ludwiczak

ZOBACZ TAKŻE: Wojciech Wośkowiak będzie nowym kierownikiem "Osiedla Łazarz"

ZOBACZ TAKŻE: Wojciech Wysocki będzie nowym kierownikiem Klubu Osiedlowego "Krąg"

ZOBACZ TAKŻE: "Najważniejsze jest bezpieczeństwo mieszkańców" – wywiad z nowym kierownikiem Os. Łazarz